Szarlotka wg Siostry Anastazji

Dziś przedstawiam szybkie, ale jakże smaczne ciasto kojarzące się z jesienią. Pogoda wprawdzie nie przypomina pięknej, polskiej złotej jesieni, ale dzięki tej szarlotce (szczególnie jeszcze ciepłej) możemy przeżyć chociaż krótką chwilę zapomnienia, gdy mamy nadmiar pracy i brak odpoczynku. Ciasto niby zwykłe, a jednak wyjątkowe. Smacznego!

Składniki:

4 szkl. mąki pszennej

3 żóltka

250 g margaryny

1 szkl. cukru

3 łyżki kwaśnej śmietany

2 łyżeczki proszku do pieczenia

1 cukier waniliowy
odrobina cynamonu

10 jabłek

Wykonanie:

Mąkę z margaryną siekamy nożem. Żółtka, cukier, cukier waniliowy roztrzepujemy ze śmietaną. Do mąki z margaryną dodajemy resztę składników i zagniatamy ciasto. Gotowe ciasto wstawiamy do lodówki na ok. 30 min. W tym czasie przygotowujemy jabłka: obieramy je i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Dodajemy do jabłek odrobinę cynamonu, Następnie wyjmujemy z lodówki ciasto i dzielimy na 2 części. Połowę ciasta wykładamy cienko do blaszki i układamy jabłka, przykrywamy drugą częścią ciasta i nakłuwamy widelcem. Pieczemy ok. 20-30 min w 175 stopniach.

Upieczone ciasto po ostudzeniu oprószamy cukrem pudrem.