Krupiak (pieróg biłgorajski)

No i wreszcie chwilowa przerwa od sesyjnego maratonu - czeka mnie jeszcze tylko jeden piątkowy egzamin i miejmy nadzieję że kolejny semestr będzie za mną. Wykorzystując tą krótką przerwę przedstawiam danie regionalne z mojego powiatu biłgorajskiego  - krupiak, czyli pieróg biłgorajski. Krupiak pochodzi prosto z Lubelszczyzny, jest na Liście Produktów Tradycyjnych. U mnie w domu zawsze przygotowujemy go na dużą blachę - ponieważ nie ma osoby, która go nie lubi. Jedzony na ciepło obowiązkowo z mlekiem, zawsze kojarzy mi się z domem i tym wspaniałym zapachem, który unosi się podczas pieczenia. Jak pamiętam u babci był obecny zarówno podczas świąt, jak i bez okazji. Zawsze leżał w koszyczku obok chleba. Można go jeść zarówno na ciepło, jak i na zimno, a jeśli chcemy to ponoć można go przysmażyć, czego sama nigdy nie praktykowałam, bo jak dla mnie i bez dodatkowego obsmażania jest pyszny. Smacznego!

Składniki:

2,5 kg ziemniaków

3 szkl. kaszy gryczanej suchej

130 g słoniny

400 g sera białego

1 szkl. śmietany

1 jajko

sól i pieprz ziołowy do smaku

Wykonanie:

Ziemniaki obieramy, myjemy, gotujemy w osolonej wodzie i odcedzamy. Następnie dusimy je tłuczkiem do ziemniaków, po czym wsypujemy kaszę gryczaną, tłuczkiem mieszamy ją razem z ziemniakami, przykrywamy pokrywką i odstawiamy na co najmniej 1h, żeby kasza troszkę napęczniała. Słoninę kroimy w kostkę i smażymy na patelni do uzyskania złocistych skwarków. Potem do przestudzonych ziemniaków z kaszą dodajemy resztę składników – jajko, ser, śmietanę i tłuszcz ze skwarkami, doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Wszystko dokładnie mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Blaszkę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia, po czym wykładamy masę do blaszki. Pieczemy ok. 1 h 20 min w 170^oC.

PS. Przy pieczeniu krupiaka należy pamiętać, że jego smak w dużej mierze zależy od kwaśności sera i śmietany – dlatego należy kontrolować jego smak stopniowo dodając ser i śmietanę, a w międzyczasie próbować.