Sierpień dobiega końca i właśnie się zorientowałam, że zapomniałam o postach na blogu. Ostatnio widząc ten przepis, znaleziony na Moich Wypiekach, pomyślałam, że muszę go wypróbować. I tak oto powstały one: malutkie muffiny cukiniowo-cytrynowe. Sama nie wierzę, że to dopiero pierwsze muffiny na blogu, czas nadrobić zaległości. Muffiny praktycznie nie wyrastają i od papilotek odrywają się dopiero po wystudzeniu, ale nie zważając na te mankamenty smakowo są bardzo smaczne i wilgotne. Korzystając z sezonu cukiniowego zapraszam do przetestowania tego przepisu. Smacznego!
Składniki:
250 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
150 g cukru
2 jajka
125 ml oleju rzepakowego
125 ml kwaśnej śmietany 12%
sok wyciśnięty z 1 cytryny i skórka otarta z 1 cytryny
230 g cukinii startej na tarce o dużych oczkach (nie odsączamy, z dużej cukinii można wydrążyć pestki ze środka)
Wykonanie:
Składniki suche ( mąkę, proszek do pieczenia, sodę, sól) mieszamy razem. W oddzielnej misce lekko roztrzepujemy trzepaczką jajka, olej, cukier, śmietanę, sok i skórkę z cytryny. Dodajemy suche składniki do mokrych i krótko mieszamy szpatułką - jedynie do połączenia się masy. Na końcu dodajemy startą cukinię i króciutko mieszamy.
Formę do muffinków wykładamy papilotkami i nakładamy do nich ciasto - pod wierzch wysokości foremki. Pieczemy ok. 25 min w 170 stopniach. Możemy je polukrować.
Lukier cytrynowy:
3/4 szklanki cukru pudru
skórka świeżo otarta z 1 cytryny
2 łyżki soku z cytryny
Składniki umieszczamy w miseczce i rozcieramy do gładkości łyżką. W razie konieczności, jeśli lukier będzie zbyt gęsty dodajemy odrobinę soku, a jeśli zbyt rzadki dosypujemy cukru pudru.
Lukier cytrynowy:
3/4 szklanki cukru pudru
skórka świeżo otarta z 1 cytryny
2 łyżki soku z cytryny
Składniki umieszczamy w miseczce i rozcieramy do gładkości łyżką. W razie konieczności, jeśli lukier będzie zbyt gęsty dodajemy odrobinę soku, a jeśli zbyt rzadki dosypujemy cukru pudru.
Źródło: http://www.mojewypieki.com/przepis/mufiny-cytrynowe-z-cukinia
jeszcze nie próbowałam jasnego ciasta z cukinią. Na razie piekłam czekoladowe z cukinią. Czas to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Czas wziąć się za nadrabianie, póki cukinia na polu rośnie!
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Sylwia