No i przyszedł czas na łososia - czyli obiad bogaty w zdrowe kwasy tłuszczowe. Choć za rybami raczej nie przepadam - oto taki mały wyjątek. Ten sposób na jej przygotowanie naprawdę mi smakuje. Szkoda tylko, że łososia nie powinno się jeść zbyt często ze względu na skłonności do gromadzenia rtęci czy innych metali ciężkich w jego organizmie. Tak czy owak, od czasu do czasu na pewno nam nie zaszkodzi, zgodnie z zasadą, że wszystko należy jeść, byleby z umiarem :) A zatem, smacznego!
4 kawałki fileta z łososia
1 cytryna
1/3 kostki masła
koperek
ząbek czosnku
natka pietruszki
sól, czarny pieprz
słodka papryka
Wykonanie:
Łososia myjemy i nacieramy słodką papryką. Układamy w
naczyniu żaroodpornym. Ważne, aby naczynie było jak najbardziej dopasowane
wielkością do ilości ryby. Na garnku z gotującą się wodą ustawiamy drugi garnek
lub miskę. Rozpuszczamy w nim masło. Dodajemy skórkę otartą z cytryny, a
następnie wyciśnięty z niej sok. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem, po czym dodajemy
po 2 łyżki posiekanego koperku i natki pietruszki. Następnie masłem ziołowym
zalewamy rybę. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 15-20 min –
lub krócej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz