I w końcu nadszedł czas na powrót do tradycji. Proste i przepyszne. Kto nie pamięta kiedy jadł je ostatni raz - niech rzuci kamieniem i weźmie się do pracy. Ja nie pamiętałam, ale już nadrobiłam te tradycyjne plackowe zaległości. Smacznego!
Składniki:
500 g ziemniaków
1 łyżka mąki pszennej
0,5 średniej cebuli
1 jajko
sól do smaku
olej do smażenia
Wykonanie:
Ziemniaki obieramy i ścieramy na tarce o małych oczkach (lub mielimy je w rozdrabniaczu). Gotową ziemniaczaną papkę odkładamy na 15 minut, aż puści sok.
Odlewamy sok delikatnie przytrzymując ziemniaki. Dodajemy mąkę, drobno posiekaną cebulę, jajko oraz sól i całość mieszamy.
Rozgrzewamy olej w patelni.
Nakładamy na patelnię niewielkie porcje (1 pełna łyżka) i rozprowadzamy je na cienkie placki. Smażymy do zrumienienia, przewracamy na drugą stronę i smażymy z drugiej strony.
Wykładamy na talerz wyłożony ręcznikami papierowymi. Placki są najlepsze, gdy są chrupiące - te świeżo usmażone.
Możemy zajadać je bez dodatków, lub ze śmietaną, z cukrem czy jak kto woli z gulaszem czy sosem pieczarkowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz