Jakiś miesiąc temu przyszła paczka od Terravity z najnowszymi czekoladami z 70% zawartością kakao. Z konieczności postanowienie było takie, że testować je będziemy w czasie świąt, zatem wkrótce się przekonamy, czy te czekolady są rzeczywiście lepszą alternatywą, jak twierdzi producent.
Na razie przetestowana 1 czekolada z crunchy - wg mnie jest ok, czuć nutkę goryczy, ale potem następuje moment słodyczy. Dla dzieci jednak średnio się sprawdza - Adaś (lat 12) po spróbowaniu od razu zakończył na jednym kęsie, nie jest wielbicielem gorzkich czekolad. A zatem na prezenty pod choinkę dla dzieci chyba jednak lepiej kupić coś słodszego.
Po przetestowaniu spróbuję napisać moje subiektywne opinie na ich temat, mam nadzieję, że zaskoczą mnie pozytywnie.
Na razie w przedświątecznej krzątaninie nie miałam czasu na przeanalizowanie nawet ich składu, ale jak tylko znajdę chwilkę czasu - poddam go analizie :)
Przy okazji chciałabym życzyć Wam zdrowych, spokojnych i przepysznych Świąt w gronie najbliższych Wam osób. Mam nadzieję, że te krótkie święta dadzą Wam chwilę odpoczynku :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz