Kuchnia macedońska - dobar apetit!

Wszechobecny koronawirus niejednemu pokrzyżował wakacyjne plany, jednak nie wszyscy dali mu się zwieść. Jako wakacyjną opcję na urlop w tym roku uskuteczniliśmy Eurotrip, czyli 1,5 tygodniowy, samochodowy przegląd po paru krajach bałkańskich. 

Udało nam się odwiedzić Węgry, Serbię, Macedonię Północną i Rumunię.

Podczas wyjazdu zobaczyliśmy przepiękne miejsca oraz popróbowaliśmy lokalnych kuchni.

Kuchnia macedońska i serbska są dosyć podobne, obie obfitują w sałatki i mięsa różnego rodzaju.

Nie odmówiliśmy sobie lokalnych smakołyków, stąd dzisiejszy post, aby przybliżyć Wam choć troszkę smaki kuchni macedońskiej.

Na śniadanie od razu pomaszerowaliśmy do lokalnych piekarni (пекара). Tam za niewielkie pieniądze można się porządnie najeść. Zdecydowany atut tych miejsc to świeżość bułek i 

burków z mięsem czy serem. Każdy nasz zakup był jeszcze cieplutki, dzięki czemu naprawdę nam smakował.

Do niemal każdego posiłku warto zaopatrzeć się w sałatkę - najpopularniejsza w Macedonii oraz w Serbii to sałatka szopska (sopski salat). Jest to prosta i smaczna sałatka z pomidorów, ogórków i cebuli, posypana kozim serem. Na wierzchu zwykle znajduje się kilka oliwek.

Sałatka szopska, Ajwar i domowe wino

Wśród dań obiadowych dominują potrawy mięsne - co nam zupełnie nie przeszkadzało.

Próbowaliśmy różnego typu kiełbasek, selsko meso i lokalnych potraw polecanych przez miejscowych. Na poniższym zdjęciu wątróbka oraz domowej roboty kiełbaska.

W ramach przekąski warto sprawdzić smak domowego ajwaru - czyli pasty na bazie papryki, bakłażanów, cebuli, czosnku i przypraw. W krajach bałkańskich ajwar podawany jest do grillowanych mięs i ryb lub jako pasta do pieczywa.

Wątróbka i kiełbaska podane i ryżem

Selsko meso, po prawej stronie chleb z kozim serem 

Z klasyków kuchni macedońskiej należy spróbować tawcze grawcze - czyli duszoną fasolę z przyprawami i sarmę - gołąbki w liściach winogron. 

Tawcze grawcze i sarma

Będąc w Skopje sprawdziliśmy sałatkę macedońską oraz kolejne potrawy macedońskie - Turli Tava i Sirden.

Turli Tava to zapiekane mięso z ziemniakami w sosie pomidorowym. Sirden z kolei zawiera pokrojone mięso, które jest następnie zapiekane. 

Sałatka macedońska to sałatka z pomidorów, cebuli z dodatkiem pieczonej papryki na wierzchu.

Turli Tava po lewej, Sirden po prawej i sałatka macedońska pośrodku

Jedzenie w Macedonii bardzo nam posmakowało. Jeśli chodzi o ceny - w wielu knajpach można się porządnie najeść za ok. 40 zł za 2 osoby. W większości miejsc porcje obiadowe były tak wielkie, że bardzo ciężko było zjeść deser. 

Jeśli chodzi o desery - w większości miejsc serwują baklavę - ciasto filo z orzechami i miodem, lody albo naleśniki.

Ceny są przystępne, więc naprawdę warto popróbować smakołyków.

Co warto przywieźć z Macedonii?

Tak naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie - można uzupełnić barek lub przywieźć coś dobrego. 

Specjalność Macedonii jeśli chodzi o alkohole to rakija żółta. Warto również zwrócić uwagę na wino - większość  mieszkańców poleca wina produkowane przez winnice Tikves i Popova Kula. My przywieźliśmy do Polski domowe wino różowe. 

Dodatkowo zaopatrzyliśmy się w ajwar - domowy i sklepowy polecany przez przewodniki.

Na słodko znany na Bałkanach lokum z orzechami - galaretka obtoczona cukrem pudrem oraz ciasteczka z figami.

Na przekąskę wypróbowaliśmy paluszki solone z pastą z orzeszków arachidowych w środku.

Dodatkowo kupiliśmy paprykę słodką i ostrą, aby smaki Macedonii zostały z nami na dłużej.