Po wczorajszym obżarstwie tłustych, słodkich pączków, faworków i oponek serowych przyszedł czas zastanowić się nad ciastem na niedzielę :) Moją propozycją jest sernik gotowany - mam nadzieję choć troszkę zdrowszy, niż te wczorajsze przysmaki.
Ciasto:
30 dag mąki
15 dag masła lub margaryny
2 żółtka
1 całe jajko
3 łyżki gęstej śmietany
½ opakowania proszku do pieczenia
Aromat cytrynowy
Masa serowa:
1 kg białego sera
2 szkl. cukru
3 jajka
20 dag masła
½ szkl. mleka
5 dag mąki ziemniaczanej
rodzynki
cukier waniliowy
Polewa:
½ margaryny
½ szkl. cukru
Łyżka kakao
2 łyżki wody
Wykonanie:
Ze wszystkich składników zagniatamy ciasto. Dzielimy je na 4 równe
części, cienko wałkujemy i pieczemy do zarumienienia na 4 blaszkach
natłuszczonych masłem i margaryną (trzeba uważać żeby ciasta się za bardzo nie
przypiekły bo są bardzo cienkie). Ser przepuszczamy 2 razy przez maszynkę.
Przekładamy do garnka, dodajemy cukier, jajka i masło. Gotujemy na wolnym ogniu
przez 10 min, cały czas mieszając. Pod koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną
rozpuszczoną w mleku. Na koniec składamy nasze ciasto przekładając placki
gorącą masą, by zmiękły. Polewamy polewą kakaową, którą przygotowujemy łącząc
od razu wszystkie składniki i gotując przez 3-4 minuty.
Wspaniały ten sernik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
W pełni się zgadzam, sernik jest pyszny. Dziękuję za odwiedziny :)
Usuń